Kiedy Bóg nie zsyła cudów, potrzebny jest… plan B.
Sensacyjna powieść pełna czarnego humoru, nieoczekiwanych zwrotów akcji i bohaterów balansujących między świętością a grzechem.
Janusz ma dobre serce i plan, który z pozoru wydaje się prosty – jedno porwanie, szybki okup, żadnych ofiar. Nie jest to do końca zgodne z kapłańską rutyną, ale przecież Bóg widzi intencje. Trzeba zmienić świat, w którym młodzież częściej trafia do monopolowego niż do kościoła.
Wszystko komplikuje się w chwili, kiedy ojciec porwanej zatrudnia Kosina – byłego kontrterrorystę, człowieka, który nie ufa nikomu, nie cofa się przed niczym i ma własną definicję sprawiedliwości.
Zaczyna się gra, w której sutanna może nie być wystarczającym alibi.