Czy zdarza się, że zamiast uczyć się do ważnego egzaminu, przeglądasz fejsa?
Odkładasz nieprzyjemne obowiązki na ostatnią chwilę, a potem natłok zadań przygniata Cię tak bardzo,
że... musisz się zdrzemnąć?
Ile razy w tygodniu obiecujesz sobie: zacznę od jutra?