Audiobook ""Pociąg do Stalinogrodu"" (na podstawie książki Andrzeja Kozioła o tym samym tytule) wpisuje się w nurt opowieści o zwykłych ludziach, uwikłanych w galicyjską historię lat powojennych.
(...)Kolejne niby proste, choć wcale nie takie znowu proste fabuły, stają się krzywym zwierciadłem - portretującym schizofreniczny, powojenny świat. Świat, do którego na różne sposoby usiłują się dostosować zwykli obywatele. A ponieważ próby zaakceptowania nienormalności są z góry skazane na fiasko - finał zawsze przynosi tragifarsę - zupełnie jak w filmach Stanisława Barei (...).
(Jakub Ciećkiewicz)