Lekka, poetycka opowieść o tym, że nie trzeba być idealnym, by żyć szczęśliwie. Trzeci tom serii "Polecone z Zagranicy".
Było ich pięciu. Pięciu nieudanych. Pierwszy - dziurawy, drugi - złożony na pół, trzeci - sflaczały, czwarty - postawiony na głowie. A piąty? Szkoda gadać. Istna katastrofa. Co robili? W sumie nic. Wszystko knocili. Pewnego dnia, nie wiadomo skąd, przybył do nich niezwykły gość