Opis
Wojna jako zjawisko społeczne towarzyszy człowiekowi od tak dawna, że niemożliwym jest określenie, kiedy znajdowała ona swój początek. Człowiek XXI wieku nie jest wolny od wojny, cierpień przez nią wywołanych. Nie jest też w stanie zdusić w sobie pierwotnej potrzeby walki i posiadania. W wojnie z sobą skazany jest na klęskę. By była to jedyna zaznana klęska, musi poznać sam siebie, swoją przeszłość i nie odwracając od niej swych oczu, umieć przewidzieć i zabezpieczyć swój los. Nie ma wojen nieuniknionych, są jedynie wojny do których dopuściliśmy. Nie ma wojen, które musiały wybuchnąć, są wojny którym pozwoliliśmy wybuchnąć. Nie ma wojen, które musiały się zdarzyć, są tylko wojny, które rozwijały się powolutku w cieple naszej obojętności na to, co się dzieje. Człowiek, który nie zna swojej historii, człowiek który się nie uczy swojej historii, człowiek który nie chce przyjąć do wiadomości, że jest zdolny do zabicia, jest zdolny do wypowiedzenia wojny w imię dóbr, w imię tego by mieć i posiadać. Ten kto na to sobie pozwala jest winny tej wojnie, która musi już wtedy wybuchnąć. Nie było bowiem takiego wydarzenia w dziejach, którego nie można było zatrzymać. Były tylko takie wydarzenia, przy których nie zrobiliśmy (my jako cywilizacja ogólnoludzka) nic by się nie wydarzyły. Wojna bowiem to zło, zło w czystej postaci. Jednak jakże często było to zło najmniejsze z możliwych.