Martę, uczennicę jedenastej klasy, nie bez powodu zwą Wiedźmą. Charakter ma trudny, a i życie nieproste: ojciec wyjechał na zarobek, przez co zmuszona jest mieszkać z macochą, której nie może ścierpieć. A po ukończeniu szkoły nie chce zostać w Dolnym Ortyńsku: miasteczko jest zaniedbane, przygraniczne, nie ma w nim żadnych perspektyw dla młodej ambitnej dziewczyny Tylko że dla rozpoczęcia nauki na stołecznym uniwersytecie potrzebne są pieniądze, dużo pieniędzy. I dlatego Marta robi to, czego prawo w zasadzie zabrania. Wykopuje i zaklina mający wielką wartość na czarnym rynku towar: starożytne, toksyczne kości. Kości smoków władających kiedyś tą krainą...