✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Zanim rozpoczęłam czytanie książki autorstwa Pani Martyny Grądzkiej pt. '' Przerwane dzieciństwo. Losy dzieci Żydowskiego Domu Sierot przy ul. Dietla 64 w Krakowie podczas okupacji niemieckiej'' musiałam się przygotować wewnętrznie na to, że będzie, ona niełatwa w indywidualnym jej odbiorze pod względem psychologicznym mając na względzie to, że opisywane w niej sytuacje, które wydarzyły się naprawdę.
Na samym początku chciałam podkreślić, że jestem pod ogromnym wrażeniem ujętych słów w przedmowie autorstwa Pana Prof. Jacka Chrobaczyńskiego dotyczącej podjętego w tej książce głównego tematu przez autorkę, która to na wstępie omawia, co będzie stanowiło całościową jej treść, sposób dotarcia do zgromadzonych dokumentów, przeprowadzonych wywiadów, czy wszelkiego rodzaju innej dokumentacji pomocnej na potrzeby powstania tej publikacji oraz poszczególne zamieszczone w niej rozdziały, które zostały podzielone na dwie części.
Opisana w tej książce historia jest związana z nieprzewidzianymi losami występujących w życiu tych niczemu niewinnych i niezwykłych bohaterów, jakimi były dzieci z Żydowskiego Domu Sierot, wychowawców, lekarzy, osób wspierających ich finansowo na zawsze pozostawiła w nich ślady w ich pamięci.
Należy podkreślić również to, że w pamięci tychże dzieci przebywającym w Żydowskim Domu Sierot pozostały zachowane wspomnienia dotyczące wydarzeń z tego trudnego dla nich czasu, jakim było, mając na względzie codzienną walkę o przetrwanie życia.
Ciekawostką dla wielu Czytelników będzie również to, że umieszczony polski tekst w tychże rozdziałach został przetłumaczony na język angielski oraz należy zwrócić szczególną uwagę w nich na bardzo dokładną zinterpretowaną analizę opracowanych przypisów.
Książka ta podobała mi się właściwie pod każdym względem, gdyż mogłam, po głębszym zapoznaniu się z nią wyciągnąć odpowiednie wnioski mając to na uwadze, z jakim ogromnym zaangażowaniem odniosła, się do głównego opisywanego tematu autorka podejmując się go.
Polecam przeczytać tę książkę.