Krystyna Kofta – jak sama twierdzi – jako pisarka kieruje się intuicją. Wierzy w przesądy, ale głównie te dobre. Stara się eliminować ze swego życia te, które przynoszą ze sobą lęk. W swojej najnowszej książce porządkuje przesądy w osobisty abecedariusz – znajdziecie więc np. pod literą A – AAA… PSIK!, B – Biedronka, C – Czosnek, aż do Zet, a nawet Żet – Żelazna podkowa. Uspokajamy – nie spodziewajcie się naukowego opracowania, skomplikowanych analiz i specjalistycznej terminologii. To raczej zachęta do spotkania z naszym magicznym myśleniem i sprawdzenia, czy naprawdę jesteśmy tak racjonalni, jak nam się wydaje.
„Przesądy są połączeniem magii z racjonalnością. Tak samo jak losem rządzi nimi przypadek. To jest pociągające. Nie masz wpływu na to, czy przetnie ci drogę czarny kot, czy zobaczysz karawan, czy też dwie zakonnice idące z naprzeciwka. Wierząc w przesądy, oswajasz przypadki losowe znacznie większego kalibru, także lęk przed śmiercią, spychany głęboko do nieświadomości. Masz iluzję wpływu na rzeczywistość” (ze wstępu autorki).
Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak zmagają się z przesądami Krystyna Kofta, a także jej przyjaciele i znajomi, sięgnij po tyleż pouczający, co zabawny abecedariusz pióra znanej pisarki, a zarazem niezwykłej kobiety.