Opis
Na popularność radia wpłynął jego plebejski charakter. Miało ono tę przewagę nad gazetą, że mogli z niego korzystać również analfabeci, a warto pamiętać, że sto lat temu, nawet w krajach rozwiniętych, nie wszyscy potrafili czytać. Marshall McLuhan przyrównywał radio do plemiennych bębnów, które przekazują wiadomość coraz dalej i dalej. Taka właśnie jest istota radia. Informację o zdarzeniu w jednym miejscu, nadaną przez miejscową stację, podchwytują inne rozgłośnie i przekazują dalej. Przypomina to fale rozchodzące się po stawie, do którego ktoś wrzucił kamyk. Radio nie istnieje bez ludzi, którzy je tworzą. Często są to pasjonaci przygotowujący znakomite audycje za marne pieniądze. Polska jest potęgą w dziedzinie sztuki radiowej. Gdybyśmy jako kraj mieli takie osiągnięcia jak w sztuce radiowej, to bylibyśmy światowym mocarstwem. I to raczej za sprawą pań dziennikarek niż panów dziennikarzy radiowych.
Jako redaktorzy tej książki mamy nadzieję, że zebrane w niej wyniki prac badawczych będą służyć zarówno samym dziennikarzom radiowym, jak i środowisku akademickiemu w refleksji nad obecnym stanem oraz przyszłością radia i jego pracowników. Mamy też nadzieję, że okażą się inspiracją do kolejnych projektów badawczych, służących lepszemu rozumieniu tego szlachetnego medium komunikacyjnego.
Bogusław Nierenberg, Jan Kania, Jan Kreft