Opis
Tom, który czytelnik / czytelniczka trzyma w rękach, jest wyborem różnego rodzaju tekstów: recenzji, artykułów krytycznoliterackich, wspomnień, rozmów dotyczących bezpośrednio twórczości i działalności Tomasza Pułki polskiego poety zmarłego przedwcześnie i tragicznie w 2012 roku (w wieku dwudziestu czterech lat). Pułka znany jest między innymi z eksperymentatorskiego zacięcia, pisania wierszy (momentami) zaporowo trudnych, świetnego słuchu i autentycznej pasji do poezji / literatury, która przejawiała się nierzadko w ciętych atakach na to, co Pułka uznawał za tendencję klasyczną, czy też klasycyzującą, w wierszu współczesnym. Mimo niewielkiego objętościowo dorobku młody autor już za życia stał się ważną postacią sceny poetyckiej, a po śmierci, jak się wydaje, jego pozycja wyłącznie rosła. Do inspiracji Pułką przyznaje się wielu współczesnych autorów i autorek.
Poniższa książka nie jest podręcznikiem do Pułki, kompendium wiedzy ani czytelniczym przewodnikiem. Nie ukrywam, że jej lektura dla osób nieznających twórczości poety może się okazać dużym wyzwaniem (takim osobom polecam przede wszystkim przedrukowane tu Posłowie do tomu Podczas siebie przygotowanego przez Martę Koronkiewicz w 2018 roku wyboru utworów Pułki). Znaczną część tekstów zebranych w tomie należałoby czytać nie tyle ze znajomością twórczości autora Cennika, ile równolegle do niej: mając na podorędziu poszczególne książki, wracając nieustannie do najważniejszych wierszy, zagłębiając się razem z krytykami i badaczami w detale tego nadzwyczaj złożonego literackiego projektu. Innymi słowy: ta książka przeznaczona jest z konieczności, jak sądzę przede wszystkim dla czytelników, których twórczość Pułki niekoniecznie nawet przekonała, ale przynajmniej zdążyła zaintrygować. Tym, którzy Pułkę znają dobrze, ale nie interesowali się dotąd jego recepcją, niniejszy tom pozwoli zapoznać się z głównymi wątkami, tezami i obserwacjami krytyków. Tym, którzy znają dobrze i Pułkę, i historię jego czytania, zestawienie różnych omówień i komentarzy pozwoli - mam nadzieję - lepiej zrozumieć potencjalne linie konstruktywnych sporów, dostrzec wątki domagające się rozwinięcia, interpretacyjne białe plamy i ślepe plamki.