Mandy uważa swoją rodzinę za szczęśliwą, a tatę za wzór ojca i męża. Ten   sielankowy obraz zasnuwa się jednak szarą mgłą, kiedy przypadkiem widzi ojca z   nieznajomą kobietą. Powiedzieć o tym matce? Porozmawiać o tym z ojcem? Żyć dalej   tak, jakby nie była niczego świadoma. Po kilku tygodniach przypadkowo spotyka tę   kobietę, a wtedy, nie radząc sobie już dłużej z własną niepewnością, zaczyna   działać - intuicyjnie i nieprzemyślanie. Próbując dojść prawdy, spotyka pewnego   chłopaka..