Przez wiele lat uczyłam studentów, jak poprowadzić lekcję wychowania fizycznego, by uczniowie po jej zakończeniu byli zmęczeni, ale zadowoleni. Gdy rozpoczynałam swoją zawodową drogę, podwórka były pełne dzieci, trzepaki służyły jako wspaniały przyrząd gimnastyczny, a popołudniowe zajęcia sportowe w szkole cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem. Wiosnę sygnalizowała nie tylko budząca się do życia przyroda, ale i gwar za oknami. Dzieci dorastały w kontakcie z naturą, a nieliczne programy telewizyjne dla nich przeznaczone nie były konkurencją dla wspólnych zabaw z kolegami. Mimo że w tygodniowym planie lekcji były tylko dwie godziny wychowania fizycznego, uczniowie byli sprawniejsi od swoich współczesnych rówieśników. Dzisiejsza szkoła bardzo różni się od tego, co pamiętamy sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat.
Ewolucji w szkole musiała towarzyszyć rewolucja w kształceniu przyszłych nauczycieli wychowania fizycznego. Dzisiaj muszą podołać znacznie trudniejszym zadaniom. Aktywne spędzanie czasu wolnego, czyli całożyciowa aktywność fizyczna, do której mamy przygotować ucznia, jest często nieakceptowana przez dzieci, młodzież i dorosłych. Inne, atrakcyjniejsze propozycje są bardzo silną konkurencją. Niestety, często osoby, które powinny być naszymi sprzymierzeńcami, czyli rodzice i inni nauczyciele, wykazują się w tej kwestii zupełnym brakiem zrozumienia. Choć mamy świadomość roli ruchu w prawidłowym rozwoju ucznia, to często jest to wiedza tylko teoretyczna, która nie znajduje odzwierciedlenia w codziennym życiu. Król Krainy Bezruchu włada coraz większym królestwem! Zatem rolą nauczycieli akademickich prowadzących zajęcia ze studentami z dydaktyki wychowania fizycznego jest wyposażenie ich w taki bagaż umiejętności, by byli w stanie przekonać uczniów, że zabawa ruchem to jedna z najwspanialszych form spędzania czasu wolnego.
W tym podręczniku chciałabym się podzielić z czytelnikami nie tylko wiedzą niezbędną do opanowania treści kształcenia z dydaktyki wychowania fizycznego, ale także swoim wieloletnim doświadczeniem swoją karierę zawodową zaczynałam jako nauczyciel wychowania fizycznego w szkole podstawowej i ponadpodstawowej, a w następnych latach zajmowałam się kształceniem przyszłych nauczycieli, instruktorów i trenerów.
Danuta Umiastowska