Opis
Trzecia książka z serii Rozmowy z… Jacka Santorskiego.
„Sam bunt kobiet przeciw określonym stereotypom, rolom i zachowaniom nie wystarczy. (…) Potrzebny jest raczej bardzo głęboki wgląd psychologiczny. Bez tego wglądu psychologicznego w siebie samą można «przebrać się» w kobietę wyzwoloną, natomiast mentalnie, wewnętrznie, na wpół świadomie pozostać w starym schemacie”.
Jacek Santorski
Jacek Santorski rozmawia z Anną Czarnecką – dziennikarką, felietonistką, trenerką rozwoju osobistego – o tym, jak zmieniać się na lepsze i tę zmianę utrwalać, jak odnaleźć drogę do siebie, jak zmierzyć się ze swoimi negatywnymi uczuciami, jak rozpoznawać „zdrowy gniew” i przestać „żywić” złość.
„Tym, kto potrzebuje zmiany, jesteśmy my sami… Bo zmienić się możemy my, nie świat wokół nas”.
Anna Czarnecka
Fragment wstępu:
„Kilka lat temu, powodowana złym samopoczuciem i nieuświadomioną wówczas potrzebą zmiany, trafiłam do bioenergoterapeuty. Poczułam przypływ życiowej energii. Zaczęłam ćwiczyć jogę, rytuały tybetańskie, medytować.
Później nic już nie było takie jak wcześniej. Poprzez świadomość ciała rozpoczął się proces. Dojrzewanie. Trudne, czasem bolesne. Lektury, rozmowy, obserwowanie, oddychanie, pytania. Zmiana. Gniew, bunt. Krok do przodu, dwa kroki w tył. Niecierpliwość, złość. Wreszcie dystans. Spokój i radość.
Z nadmiarem uczuć, emocji, refleksji, trzeba było coś zrobić…
Poczułam, ze chcę się nimi podzielić.
Tak powstał cykl felietonów.
Przeczuwając ich potencjalną wartość, poprosiłam Jacka Santorskiego, żeby je przeczytał. Nie obiecywał, że to zrobi, bo miał i ma mnóstwo pracy. Wydrukowałam więc dwa teksty i zawiozłam do Jego biura.
Pamiętam jak zadzwonił do mnie tego samego dnia. Wsiadałam do metra.
„Piszemy książkę” – powiedział. „Ale kto?” zapytałam zdziwiona. „No my piszemy razem i Twoje felietony będą przyczynkiem do naszych rozmów”.
Jacek pojawił się w moim życiu nieprzypadkowo, bo może nikt nie pojawia się przypadkowo. Towarzyszył mi w procesie zmiany. Był przy mnie, i pomógł mi, kiedy zobaczyłam w sobie „Kopciuszka” i „Dziewczynkę z zapałkami”. Zaakceptował moje zmagania, niepewność i niedojrzałość. Dzięki rozmowom z Nim dokonała się zmiana.
I teraz jej owocami chcę się podzielić z tymi, którzy tak jak ja, poszukują drogi do siebie. Którym chciałabym powiedzieć, że ten, kto potrzebuje zmiany, to my sami… Bo zmienić się możemy my, nie świat wokół nas”.
Anna Czarnecka
Dziennikarka, felietonistka, copywriter, certyfikowany trener rozwoju osobistego.
Jej zainteresowania skupiają się wokół zagadnień z obszaru procesu zmiany, duchowości, rozwoju i relacji interpersonalnych. Dzieli się wiedzą i doświadczeniem, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych, między innymi dzięki pracy z ciałem (technikom oddechowym, ćwiczeniom relaksacyjnym) i medytacji.