Opis
Dziś tylko nieliczne schroniska zachowały dawny klimat, atmosferę, której nie zaszkodziły ani nowoczesne źródła zbyt jasnego, zimnego światła, ani kolektory słoneczne na dachach, służące do ogrzewania wody, ani dostęp do bezprzewodowego internetu... Mimo to coraz rzadziej zaglądają do nich ""rasowi"" turyści, coraz rzadziej słychać w nich dźwięk gitary. Coraz rzadziej można też w nich zjeść typowe tanie potrawy turystyczne - bigos, kiełbasę z patelni czy jajecznicę na wędzonce/ Coraz częściej - pizzę, kebab czy sushi. Te właśnie schroniska, które bronią się resztkami sił przed drapieżną komercją i nadal zachowują swoją duszę, atmosferę romantycznych górskich wędrówek i przygód, które były świadkami narodzin i pierwszych triumfów wielkich gwiazd polskiego alpinizmu i przyjaźni między zwykłymi wędrowcami, zasługują na szczególne miejsce w historii turystyki. O nich właśnie jest ta książka."" Ze wstępu