Cześć, to ja - Shiraz Bailey Wood. Mam dla was najnowsze wiadomości o mnie i o mojej paczce.Zeszły rok był kompletnie odjechany - Carrie zgrywała primadonnę, a ja zasuwałam jako reporterka dla gazety ""London Alive"". Serio!Teraz muszę jednak przyznać, że Carrie dała czadu. Namówiła swojego tatę, żeby kupił nam dwa bilety na Ibizę! Ja, Carrie. plaża. chłopaki. Przeczytajcie o tym wszystkim w nowym, wyjątkowym pamiętniku z Ibizy!