Opis
Fragment: ""Mechanizm działania rynku literatury wydaje się bardzo podobny do sprzedaży każdego innego produktu, nie mającego z książką nic wspólnego. Aby interes kwitł, biznesmen musi znaleźć rynek zbytu, lokalne zapotrzebowanie na jakieś dobro, które da mu możliwość zarobku. Podobnie pisarz próbuje wstrzelić się ze swoimi pomysłami w niszę rynkową. Zdarza się więc, że świetnie chwyta nastroje społeczne i dzieło okazuje się odzwierciedlać zapotrzebowanie odbiorców. Problem polega tym, że inwestorzy mają do dyspozycji niejednokrotnie wysoce rozwinięte narzędzia, takie jak badania rynku, tymczasem autorom pozostaje stara dobra intuicja. Bywa jednak, że ta zawodzi. Nie dziwi więc popularny schemat działania, który wydaje się wynikać z przytoczonej wyżej logiki myślenia, schemat, polegający na tworzeniu krótkich dzieł literackich, które następnie, docenione przez krytyków i zaakceptowane przez odbiorców, rozrastają się w pełnoprawne powieści, a nierzadko całe cykle. Za przykład może posłużyć recenzowana przeze mnie znakomita powieść Michaela Flynna Eifelheim, która jest rozwinięciem powstałej w 1986 roku noweli o tym samym tytule. Oba dzieła zostały nominowane do nagrody Hugo. Podobna sytuacja tyczy się opowiadania Nancy Kress Wśród wszystkich tych jasnych gwiazd, które w 1985 roku zostało wyróżnione nagrodą Nebula i na podstawie którego w 2000 roku wyszedł pierwszy tom trylogii Prawdopodobieństwo, zatytułowany Księżyc prawdopodobieństwa. Dzięki wydawnictwu Almaz cała seria zagości również na rynku polskim. Nowo odkrytą planetę zwaną Światem zamieszkuje nietypowa cywilizacja. Jej mieszkańcy przypominają ludzi, jednak prócz drobnych zmian genetycznych okazuje się, że te dwie rasy różni niezbadane dotąd zjawisko - dzielona rzeczywistość. Światanie posiadają coś, co można by porównać do ludzkiej empatii, rozwiniętej do tego stopnia, że gdy dwie osoby nie dzielą rzeczywistości, czyli przykładowo posiadają rozbieżne informacje na jakiś temat, będąc jednocześnie świadomym owej rozbieżności, odczuwają fizyczny ból. Analogicznie zbieżne informacje, a więc dzielenie rzeczywistości, będzie powodem komfortu psychicznego, odprężenia, a nawet przyjemności. Na Świat wyrusza ekspedycja badawcza w celu wyjaśnienia tego nietypowego zjawiska. Rychło okazuje się jednak, że całe przedsięwzięcie ma drugie dno, ukrytą misję, której priorytet przewyższa wszelkie badania naukowe. Ludzkość jest w trakcie poważnego konfliktu zbrojnego z wysoce rozwiniętą cywilizacją Fallerów. W obliczu takiego zagrożenia odkryty zostaje artefakt zidentyfikowany jako potencjalna broń rozstrzygająca losy wojny, który staje się jednocześnie celem nadrzędnym. Lecz czymże jest ten artefakt? Jest to oczywiście nasz tytułowy Księżyc prawdopodobieństwa, który, uważany przez stulecia za naturalnego satelitę, okazuje się sztucznym obiektem niewiadomego pochodzenia..""