Nigdy nie wybaczaj, nigdy nie zapominaj. To motto zawsze przyświecało Reacherowi. Francis Xavier Quinn był z pewnością jednym z najgorszych ludzi, jacy stanęli na jego drodze. Człowiekiem, który zrobił coś naprawdę niewybaczalnego. Dlatego jego śmierć tak bardzo cieszyła Jacka. Aż do dnia, gdy po dziesięciu latach zobaczył go ponownie – całego i zdrowego w czarnym cadillacu przed budynkiem bostońskiej filharmonii... Nie przepraszaj, z niczego się nie tłumacz. Dobry sposób na życie. Sposób Reachera. Jack jest świadkiem brutalnej próby porwania młodego studenta. Postanawia interweniować. W rezultacie kilka osób traci życie. Ginie też policjant. Reacher nie zamierza jednak składać wyjaśnień. Czyżby w końcu przestał odróżniać dobro od zła? Tylko dlatego, że sprawa dotyczy go osobiście?