Opis
Z okładki:
Adonizacja, egotyzm atrybucyjny, imago czy parentyfikacja – to niektóre z haseł, jakie znajdziesz w tym słowniku. Niektóre z nich mogą wprawiać w zakłopotanie nawet nasz edytor, uporczywie poprawiający koluzję na kolizję, a preswazję na perswazję…
Takie pojęcia, nieoczywiste i zaskakujące zawiera ten słownik. Obejmuje około 250 haseł, omówionych w oparciu o współczesną wiedzę psychologiczną. Ich znaczenie przybliżone jest przykładami. Pod hasłem syndrom sztokholmski przeczytamy historię wielkiej miłości kasjerki banku do rabusia, który podczas napadu trzymał ją na muszce. I znajdziemy wyjaśnienie, jak zrodziło się to uczucie.
Reaktancja, prokrastynacja, aleksytymia – warto znać te terminy, pozwolą nie tylko zabłysnąć w towarzystwie, ale też lepiej zrozumieć reakcje własne i innych ludzi. A ponieważ, jak twierdził Ludwig Wittgenstein, „Granice języka są granicami naszego świata”, książka ta na pewno poszerzy nam świat.
Dr Dorota Krzemionka jest psychologiem, redaktorem naukowym i zastępcą redaktora naczelnego magazynu „Charaktery”. Pracuje jako adiunkt w Instytucie Psychologii Stosowanej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Autorka m.in. „Bliżej siebie” i „Bliżej ludzi”, cyklu rozmów z Mistrzami.
Wstęp:
(…) Rozwój nauki, również psychologii, przejawia się m.in. coraz bardziej precyzyjnym definiowaniem pojęć. Powstają nowe pojęcia, jak mindfulness czy mentalizacja, niektóre oddają ducha czasu, jak multifrenia, albo opisują nowe problemy, jak nomofobia.
Wiele z nich weszło do potocznego języka. Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że używamy terminów psychologicznych, tak jak Molierowski Pan Jourdain nie wiedział, że mówi prozą. Wiele pojęć z dziedziny psychologii znamy; mniej więcej rozumiemy, co znaczy stres, pamięć czy empatia. Inne, jak frustracja, pojmujemy mało specyficznie. Jeszcze inne pojęcia, jak na przykład afekt, w języku potocznym znaczą coś innego niż w psychologii.
Są wreszcie terminy, jak te wymienione na początku, które mogą wprawiać w zakłopotanie – nie tylko nas, ale nawet nasz edytor tekstu, uporczywie poprawiający koluzję na kolizję, preswazję na perswazję, a presupozycje na propozycje... Takim właśnie pojęciom mniej znanym postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć. Od ponad 10 lat przybliżamy czytelnikom „Charakterów” ich znaczenie w stałej rubryce Słownik i w słowniczkach towarzyszących wielu tekstom… Psychologia, choć jest nauką młodą, dorobiła się wielu terminów; słowniki psychologii (Andrew Colmana czy Artura i Emily Reberów) liczą sobie ponad tysiąc stron. Nasz słownik ma inny charakter – skupia się głównie na terminach nieoczywistych, zaskakujących. Pochodzą one z różnych dziedzin i nurtów w psychologii, są wśród nich pojęcia z obszaru psychologii osobowości i zdrowia, psychologii klinicznej i społecznej; reprezentują podejście poznawcze, psychodynamiczne i behawioralne.
Słownik zaczyna się od abulii, a kończy na żargonoafazji. Obejmuje około 250 haseł, zwykle obszernie omówionych, w oparciu o współczesną wiedzę psychologiczną. Ich znaczenie przybliżają przykłady, nierzadko anegdoty. Na przykład pod hasłem syndrom sztokholmski przeczytamy historię wielkiej miłości kasjerki ze szwedzkiego banku do rabusia, który podczas napadu trzymał ją na muszce przez dwa dni. I znajdziemy wyjaśnienie, jak zrodziło się to uczucie, co się za nim kryje. A przy pojęciu anulowanie dowiemy się, co może oznaczać dziecięca zabawa w omijanie szczelin na chodniku i dlaczego następnego dnia po awanturze małżonek przynosi nam bukiet róż (…)
Dorota Krzemionka