Najnowsza książka Piotra Kępińskiego to wirtuozersko zrealizowana powieść zanurzona we włoskiej scenerii, co w wypadku tego autora bynajmniej nie dziwi. Obok wytrawnych obrazów Rzymu czytelnik dostaje wciągającą opowieść, w której mieszają się trzy życiorysy trzech przedziwnych mężczyzn, którzy znali się, ale nigdy się nie spotkali. Oszukiwali, nienawidzili, kochali, ale też pisali pamiętniki, nie-pamiętniki, życiorysy albo śmierciorysy. Owe "śmierciorysy" pewnego dnia wpadły w ręce autora i czytelnik musi rozpoznać, co jest prawdą, a co nią nie jest.