Wiersze Agnieszki Wolny-Hamkało to współczesne wielkomiejskie baśnie, przeciek z zaświatów. Rzeczywistość jest w tych wierszach zdrapką. Spod niej prześwieca widmowy świat. Co zrobisz, kiedy słońce wypadnie z szybu? Kiedy złapiesz piosenkę w pasażu i zachorujesz na nią? Może to, co bohaterka Spamów miłosnych nowego tomu wierszy Agnieszki Wolny-Hamkało pójdziesz do księgarni kupić melodie ze słów? Ale uważaj, bo możesz, jak bohaterka tych wierszy obudzić się nagle pośrodku koncertu, lekcji baletu albo nago w szklanej kuli, gdzie krąży podświetlany śnieg. Możesz spotkać widma, które podzielą się z tobą historiami nie-z-tej-ziemi i sekwencją szybkich, mocnych snów.