Opis
Książka ta nie jest konspektem mowy obrończej. Adresuję ją do tych milionów Polaków, którzy starają się myśleć bezstronnie w kategoriach obywatelskiej współodpowiedzialności za losy kraju. Bez obrazy sądów i trybunałów, które - jak można przewidywać - będą mnie oskarżać i osądzać - te właśnie miliony są dla mnie najwyższą moralną instancją orzekającą. Ich zdanie przyjmuję z należytym respektem.
O stanie wojennym będzie się dyskutować bez końca, tak jak się dyskutuje o różnych kontrowersyjnych wydarzeniach z naszej historii. Najważniejsze aby była to dyskusja odpowiedzialna, rzeczowa. Jeśli ta książka stanie się jednym z jej konstruktywnych akcentów, uznam, że spełniłem swoje zadanie.
Ze Słowa Wstępnego