Kiedy 10 lutego 1976 roku w sejmie głosowano nad zmianami w Konstytucji PRL, był jedynym, który powiedział: nie. Nie - PZPR nie jest kierowniczą siłą narodu, nie - Polska nie jest państwem socjalistycznym działającym pod dyktando ZSRR, nie - prawa obywateli nie mogą być uzależnione od wypełniania obowiązków wobec socjalistycznego państwa. Przeszło dwadzieścia lat wcześniej jako jeden z redaktorów Tygodnika Powszechnego odmówił zamieszczenia nekrologu Stalina, a w 1968 roku głośno protestował przeciw agresji władz wobec zrewoltowanej młodzieży. Jego postawa sprzeciwu, zarazem głęboko rozważna i perspektywiczna, burzyła spokój i zadowolenie decydentów.
Uznany za jednego z najwybitniejszych intelektualistów polskich XX wieku Stanisław Stomma był patronem opozycji w PRL i budowniczym demokracji III RP.