Stuhrmówka. A imię jego czterdzieści i cztery
STUHRMÓWKA czyli 100% Stuhra w... książce. Maciej Stuhr w rozmowie z Beatą Nowicką wspomina rodzinny dom, czasy studenckie i początki kariery. Opowiada o kulisach pracy na estradzie, w filmie i teatrze. O pułapkach, jakie niesie za sobą znane nazwisko oraz popularność. O przekonaniach i wartościach.
Książka z dystansem
Sporo w tej publikacji wybornego poczucia humoru, dystansu do siebie i wrażliwości. Stuhrmówka. A imię jego czterdzieści i cztery to wydanie poszerzone o rozmowy tyczące ostatnich czterech lat, podczas których wiele się zmieniło. Maciej Stuhr ponownie się ożenił, po raz drugi został ojcem, zagrał wiele ciekawych ról, zrobił doktorat i stał się solą w oku partii rządzącej.
Książkę Stuhrmówka polecają:
Jest mieszanką odpowiedzialnego mężczyzny i małego, wrażliwego chłopca. - Maja Ostaszewska.
Jego ojciec chrzestny Jan Nowicki opowiadał mi, że był brzydkim dzieckiem. Z reakcji moich licznych koleżanek na Macieja dziś wysnuwam wniosek, że mu to przeszło. - Kuba Wojewódzki.
Profesor Bohdan Korzeniewski, wybitna postać polskiego teatru, na pytanie studenta, czy aktor powinien być inteligentny, odparł, że może być, ale nie powinno mu to przeszkadzać… Maćkowi Stuhrowi inteligencja nie przeszkadza być doskonałym aktorem, ale też nie ogranicza go do wykonawstwa. Maciek jest wrażliwym obserwatorem życia – dyskretnie szyderczym, ale też lirycznym i wyrozumiałym. - Marek Kondrat.
Maciej Stuhr
Aktor teatralny, filmowy, telewizyjny i kabaretowy, felietonista. Laureat wielu nagród, m.in. Orła za pierwszeplanową rolę męską w filmie "Pokłosie". Tata dwójki dzieci: Matyldy i Tadeusza oraz przyszywany tata Stanisława. Wielbiciel aktywnego stylu życia. Od kilka lat uprawia triathlon.