Opis
Struktura świadectwa i pozycja świadka są od niemal trzech dekad przedmiotem pogłębionego namysłu badaczy i artystów. Niewątpliwie to studia nad Holocaustem i związany z nimi zwrot etyczny przyczyniły się do tego w największym stopniu, co nie oznacza, że Zagłada i genocyd były w zakresie jedynym przedmiotem analizy. Niniejszy tom wieloautorski pod redakcją Agnieszki Daukszy wnosi w ten kontekst związany z kolejnymi, utrwalonymi fazami humanistycznych dyskusji teoretycznych wątki nowe, jeszcze nie eksplorowane. W zgromadzonych tu tekstach uderza mnie przede wszystkim świadomość rozłączności, niesynonimiczności, oraz odmiennej architektoniki aktualnej pozycji świadka w kulturze w relacji do świadectwa oraz do parezji. Wcześniejsza semantyka zaświadczania, zogniskowana wokół i na figurze ocalałego, włączała w swój porządek nader często także: oskarżanie, upominanie się o sprawiedliwość, zwracanie się przeciw krzywdzącemu jako już-nieobecnemu, dając mu przewagę moralno-epistemiczną. Obecnie już nie antyteza mówienia i języka jest, jak się wydaje, w kluczowa u świadka (jako nieludzkiego i postludzkiego), ale naruszanie przez świadectwo uzgodnionych kolektywnych reguł prawdo-mówności. A świadkiem ten, ta lub to, co osłabia własną pozycję – swoje roszczenie do mocy i widoczności – świadcząc. Świadek jest nie tym, co zabiera głosu, by wynieść się ponad innych, ale tym, co musi na tym stracić. Kto nie ma się czego obawiać – ten nie świadczy a podejmuje jedynie odwieczną grę o władzę.