Opis
Wiek XX stawia przed brutalnym wyborem - albo dołączyć do szeregu (jak Marinetti, Aragon czy Pound), albo popełnić samobójstwo (jak Majakowski, Kirchner lub Jesienin). Nie są to już czasy indywidualnej refleksji nad pierwszymi objawami nowoczesności, lecz pora kolektywnego wkroczenia w nowoczesność w pełni rozwiniętą. Nie są to już czasy, gdy można się było "przepychać przez tłum" w stolicach przyprawiających o zawrót głowy, lecz gdy trzeba rozpychać się łokciami samemu w tłumie wielkiego miasta. W ślepej wierze w przyszłość, w perspektywie "interwencjonistycznej" i "kolektywistycznej" ruchów awangardowych walczących o rewolucję artystycznej wypowiedzi, mentalności i obyczaju tkwią zarówno pozorne zbieżności, jak i zarzewia konfliktów między artystą a władzą polityczną, intelektualistą a reżimem totalitarnym, które charakteryzować będą całą pierwszą połowę XX wieku.
Roberto Salvadori