Thriller metafizyczny, w którym literatura staje się sprawą życia i śmierci. Opowieść o przekraczaniu granic, w której każda strona podważa pewność tego, co nazywamy rzeczywistością, a szkatułkowa konstrukcja otwiera kolejne światy – realistyczne, fantastyczne, absurdalne. W tym labiryncie pytań o autorstwo, świadomość i przypadek pojawia się ucięta ręka, która pisze dalej, stając się metaforą ludzkiego losu i inności. Kto naprawdę tworzy tekst? Czyje życie rozgrywa się w słowach? Oto prozatorski debiut dla czytelników, którzy lubią, gdy fikcja przesuwa granice – i dla tych, którzy chcą sprawdzić, co dzieje się, gdy literatura zaczyna pisać sama siebie.