Gosława Brzózka to nowoczesna dziewczyna, która nie lubi obcować z naturą. Święcie wierzy w działanie antybiotyków i panicznie boi się kleszczy. Po ukończeniu studiów lekarskich z wielką niechęcią jedzie na obowiązkowe praktyki u wiejskiej szeptuchy Baby Jagi. Rok na odludziu, w cieniu Łysej Góry, wydaje się Gosi kompletną stratą czasu. Zwłaszcza że dziewczyna nie wierzy w przesądy, demony ani słowiańskich bogów. Nasz kraj nie jest jednak Polską, tylko Królestwem Polskim, gdyż przed wiekami Mieszko I nie przyjął chrztu. Dzięki temu w XXI wieku nadal rządzi dynastia Piastów, a zamiast Wielkanocy obchodzi się Jare Gody. Wkrótce Gosia przekona się na własnej skórze, że szkiełko i oko czasami nie wystarczają. A że przy okazji pozna jeszcze przystojnego ucznia lokalnego kapłana? Podobno miłość można znaleźć wszędzie, nawet w lesie pełnym kleszczy.