Opis
Czy wiara w możliwość odróżnienia opowieści fikcjonalnej od niefikcjonalnej jest jedynie literaturoznawczą utopią? Czy próby wytyczania granic między dyskursami skazane są na niepowodzenie? Książka, łącząc rozważania teoretyczne ze skrupulatną analizą utworów pogranicznych, stawia mocną tezę: tekstowe wykładniki fikcji istnieją i warto ich szukać wśród technik narracyjnych. Takie podejście nie musi być przejawem metodologicznej ortodoksji. Teoria wykładników fikcji, odwołując się do narzędzi poetyki, pozwala badać strategie tekstowe dzieł literackich, które problematyzują napięcie między fikcją a referencją.