Prawdziwa historia ciotecznej babki autorki, Helene Podlaski, która przewodziła grupie dziewięciu kobiet w ruchu oporu, które uciekły z niemieckiego obozu pracy i przez dziesięć dni przedzierały się przez linię frontu, aby wrócić do Paryża.
Dziewięć, niespełna trzydziestoletnich agentek, które we Francji czynnie uczestniczyły w akcjach ruchu oporu, m.in. przemycały broń i ukrywały żydowskie dzieci, zostało aresztowanych przez francuska policję. Były torturowane przez gestapo i deportowane do Niemiec. Kobiety zaprzyjaźniły się i w ostatnich dniach wojny, podczas marszu śmierci, dokonały brawurowej ucieczki. Przedarły się przez linię frontu i wróciły z Niemiec do Paryża.