Opis
""Protestując przeciwko dewocyjnym konwencjom, Jan Twardowski coraz to zaskakuje czytelnika gorszącymi w swej nowości porównaniami. Weźmy choćby te anioły kipiące jak mleko, anioły protezy sumienia, anioły stale o jeden numer za małe jak buty, anioły nadciągające całym wydziałem personalnym. Nieustannie poeta sieje to święte zgorszenie, uprawia błogosławione zuchwalstwo poetyckiej odnowy wyobrażeń i pojęć. Ciągle walczy o świeżość widzenia i przeżycia.""Z recenzji Anny Kamieńskiej