Tytułowa kropla światła to synonim ulotności nie tylko naszego istnienia w bezmiarze wszechświata, to również podkreślenie naszej szansy na sensowne i godne przeżycie tego momentu, chwili, przemijania. Autor stara się być świadkiem ludzkiej aktywności przygód miłosnych, starcia dobra ze złem, prawdy z fałszem, kultury z lichotą. Pomost między światem, który jest za nami i tym, który po burzliwych szczeblach współczesności już nadchodzi. Współczesny nomada odkrywając piękno ducha, wie zarazem, że nic co ludzkie nie jest mu obce.