✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Coraz częściej sięgam po thrillery i kryminały i mam to szczęście, że trafiam głównie na te dobre tytuły. Dzięki „W mroku lasu” Alex Kava moja dobra passa co do wyboru książek nadal trwa.
Chociaż „W mroku lasu” to już szósty tom z cyklu Ryder Creed, a ja nie czytałam poprzednich części, to nie miałam absolutnie żadnego problemu, żeby zorientować kto, jest kim i jakie są powiązania między bohaterami. Niektóre poprzednie wydarzenia zostały pokrótce opisane.
Od samego początku historia opisana w książce bardzo mnie wciągnęła, byłam ciekawa, jaki związek mają poszczególni bohaterowie z całą sprawą. Podobało mi się to, że autorka bardzo zgrabnie powiązała i rozwiązała wszystkie wątki. Na plus oceniam też malutki wątek romantyczny. Zawsze wszystko lepiej mi się czyta, gdy taki wątek pojawia się w książkach.
Fajnie, że autorka w fabułę wplotła informacje o tym jak szkoli się psy i do czego mogą się one przydać.
Alex Kava w swojej książce poruszyła również bardzo ważny wątek, jakim jest trauma jaką mają żołnierze wracający z różnych misji. Myślę, że nie każdy zdaje sobie sprawę, jak takie wydarzenia mogą wpływać na psychikę, ponieważ nie wszystkie obrażenia widać na pierwszy rzut oka.
„W mroku lasu” to historia która, wciąga od pierwszej strony. Myślę, że spodoba się każdemu, kto lubi twórczość autorki, jak i tym, którzy lubią podczas czytania poczuć pewien niepokój.