Wiele lat temu, siedząc przy ognisku w sercu zachwycających gór Sierra Nevada, pod kopułą milionów gwiazd Drogi Mlecznej, uświadomiłem sobie fakt, że w tym właśnie momencie przeżywam coś, co mogę nazwać pełnią życia. Jeden z moich bohaterów tej książki, niedźwiedź, tak to ujął w swojej pieśni:
„Czy dostrzegasz migocące punkty gwiazd, w których przecież tkwi Absolut; wszakże ich blask na nieboskłonie, tu, na szczycie mej ulubionej góry, jest dla mnie widokiem, dla którego warto żyć. Tej pełni życia nie zauważasz, gdy sama wpada ci w ramiona...”.
W kilkudziesięciu rozdziałach tej książki chciałem zapisać, bez rozwodzenia się i rozpływania w nadmiernym słowotoku, te fragmenty egzystencji jednego człowieka, które budują całość życia, być może nawet to, co można nazwać pełnym życiem. Nawet jeśli borykamy się z dramatami i tragediami, rozczarowaniami, codziennymi niepokojami i niepewnościami, to właśnie te chwile szczęścia mówią wprost, że warto żyć. To był główny cel napisania tej książki: w kołowrocie pracy, obowiązków, imperatywów, rutynowych zachowań, politycznych kłótni, moralnych i etycznych kanonów, zalewu informacyjnego i zlewania się z tłumem, trzeba czasem przystanąć i zachwycić się kwitnącym bzem, zapachem powietrza po wiosennej burzy, dotknięciem ukochanej osoby czy też Obłokiem Magellana na aksamitnym tle nieskończonego kosmosu. A także zatopić w medytacji nad własną egzystencją we wszechświecie... To te momenty tworzą pełne życie. W tej książce ukazałem niektóre zdarzenia, przygody, myśli i interpretacje składające się na moją rzeczywistość, w ciągłym poszukiwaniu odpowiedzi na pytania od wieków trapiące mieszkańców naszej pięknej planety.
Marek J. Szumilewicz, MD – polski i amerykański lekarz, o aspiracjach pisarskich i poetyckich, obieżyświat, szukający pełnego życia w Polsce, Amerykach Północnej i Południowej, borykający się z zespołem klinicznym zwanym „mam tak mało czasu”, jest autorem tego wątpliwego dzieła. Pomogły mu w tym przedsięwzięciu różnorodne wcielenia i role życiowe: studenta medycyny za żelazną kurtyną, lekkoatlety, rezydenta medycyny rodzinnej w Chicago, lekarza i ordynatora oddziałów medycyny ratunkowej w USA, nauczyciela akademickiego, głowy rodziny, tenisisty, płetwonurka, rowerzysty górskiego, wędrowca z plecakiem po górach Polski i obu Ameryk, amatora astronoma, człowieka zafascynowanego kosmologią, prehistorią, fizyką kwantową i sztuczną inteligencją. Zawieszony w czasie Plancka między Ameryką i Europą.