Opis
Lata dziewięćdziesiąte to czas rosnącej popularności muzyki techno i dance. Lady Pank zawsze był zespołem, który trzymał rękę na pulsie i wiedział dobrze, w którą stronę wieje wiatr, trudno się zatem dziwić, że w którymś momencie pojawił się album taki jak „W transie”. Prawda, że więcej w tym zasługi pracującego od jakiegoś czasu z zespołem Wojtka Olszaka, który trochę na własną rękę zaczął miksować kompozycje Lady Pank w konwencji techno/dance. Na pewno dodatkową odmianą będzie posłuchanie owego albumu na longplay'u.
tracklista:
1. Mała wojna
2. Kryzysowa narzeczona
3. Zamki na piasku
4. Vademecum skauta
5. Zostawcie Titanica
6. Zawsze tam gdzie Ty
7. Tańcz głupia, tańcz
8. Wciąż bardziej obcy
9. Mniej niż zero
10. Tacy sami