Opis
Ta proza, oparta na własnych doświadczeniach autora, pokazuje, że granica przekroczenia prawa jest bardzo cienka, a w pewnych okolicznościach człowiek pozostaje bez wyjścia. Narrator adwokat oszczędnym, suchym językiem zdaje relację z wydarzeń - takich jak zbiorowy gwałt, kradzież czy zabójstwo. Czasem dyskretnie je komentuje, a nawet zwierza się, mówiąc na przykład o swoich wyborach etycznych. I wówczas razem z nim pytamy: czy morderca może żyć bez poczucia winy? Jak pogodzić się z tym, że sprawiedliwość bywa bezsilna? Jak to się dzieje, że uwikłanym w zbrodnię towarzyszy uczucie pustki? Ferdinand von Schirach w jednym z wywiadów powiedział, że istnieje wielka różnica między udowodnieniem winy a jej oszacowaniem i domaganiem się stosownej kary, to drugie bowiem pozostaje kwestią wyłącznie moralną. I taką właśnie kwestię stawia przed nami każde z piętnastu opowiadań...