Opis
`Blady jak ściana Göring skoczył na równe nogi. „Do schronu!” – krzyknął, podtrzymując na potężnym brzuchu opadające spodnie jedwabnej piżamy. Jednak oficer SS, mierząc z pistoletu, nakazał mu pozostać na miejscu.
Gdy zbliżała się druga fala bombowców, strażnicy nie wytrzymali nerwowo. Wpakowali Göringa oraz jego rodzinę do ponurych i przejmująco wilgotnych tuneli, wykutych w wapiennej skale pod fundamentami willi, popychając brutalnie gromadkę więźniów, która biegła na łeb na szyję, przewracając się i potykając, po 288 stopniach prowadzących do podziemnego labiryntu. Pogasły lampy, drżała ziemia, dygotał również Marszałek Rzeszy. To, że nieprzyjacielskie samoloty mogły zapuścić się bezkarnie nad południowe Niemcy, stanowiło iście symboliczny dowód bezsilności dowodzonej przezeń Luftwaffe.
Gdy radzieckie działa zasypały lawiną pocisków przeciwpancernych i burzących znajdujący się ponad bunkrem gmach Kancelarii Rzeszy, Hitler wciąż jeszcze miał nadzieję, że jego „wierny Heinrich”, Himmler, nadejdzie z odsieczą Berlinowi. Tymczasem Bormann pławił się w słodkiej zemście. „Göring wypieprzony z partii!” – zapisał tę tchnącą złośliwą ironią notatkę w swoim dzienniku pod datą 25 kwietnia. Kiedy zaś generał Hans Krebs, ostatni szef Sztabu Generalnego, zawiadomił przez radiotelefon Keitla, że Führer pozbawił Marszałka Rzeszy wszystkich stanowisk, Bormann rzucił się do aparatu. „Również stanowiska Pierwszego Łowczego i Leśniczego Rzeszy!” – ryknął.`