Po premierze pierwszych „Gwiezdnych wojen” młody George Lucas nie jest już zwariowanym marzycielem, którego nikt nie bierze na poważnie. Staje się triumfatorem box office'u, milionerem z wieloma asami w rękawie – może więc sam decydować o swojej przyszłości. Pragnie raz na zawsze wyzwolić się od dyktatury wielkich wytwórni i postanawia zaryzykować wszystko, co posiada, żeby samodzielnie sfinansować kolejny film. Ta decyzja będzie miała jednak poważne konsekwencje…
Druga część trylogii „Wojny Lucasa” to opowieść o zapomnianych kulisach produkcji „Imperium kontratakuje”, pełnych komplikacji i utrapień.
Tragedie, konflikty i nieprawdopodobne wypadki – oto jak wyglądała realizacja tego filmu. Problemy związane z kręceniem poprzedniej części wydają się przy tym niemal błahe… Ta prawdziwa droga przez mękę wiele Lucasa kosztowała, jednak film, który udało się stworzyć, jest dziś uważany za klejnot całej sagi.
W komiksie, wśród zaskakujących informacji i anegdot, znalazło się też miejsce na czarujący skok w bok – do początków powstawania serii „Indiana Jones”.