Opis
Książką tą chciałbym przemówić do otwartych, wrażliwych i poszukujących ludzi, którzy dotychczas nie wpadli na myśl, że paradygmat postnowoczesności - przekonanie o równej wartości wszystkich - można rozciągnąć na dziecięcy pokój i szkolną klasę. Mężczyźni nie przewyższają kobiet, biali nie przewyższają czarnych, jedne religie nie przewyższają innych, człowiek nie przewyższa natury - wielu tak uważa. Niewielu jednak idzie krok dalej - ku dzieciom.