O książce Andrzeja Radomskiego mogę stwierdzić, że jest takim udanym kompromisem. Nie ma wątpliwości, że napisał ją badacz doświadczony w eksploracji fenomenów cyfrowych, znający dobrze techniczną stronę swojego warsztatu pracy, zarówno od strony dedykowanych programów, jak samej logiki tworzenia narzędzi badawczych przy pomocy języka programowania [] Olbrzymią zaletą tej książki jest umiejętne łączenie wiedzy o historycznym rozwoju kultury, wraz z towarzyszącym temu namysłem filozoficznym i kulturoznawczym, z wiedzą na temat powstawania w tym procesie historycznego rozwoju technologii cyfrowych jako fenomenów powiązanych z wieloma obszarami kultury filozofią, etyką, estetyką, a także gospodarką i polityką. To bardzo ważne, z doświadczenia seminaryjnego i konferencyjnego wiem, że dla wielu ortodoksyjnych humanistów technologia cyfrowa wyskakuje raczej jak dżin z butelki, a nie wyrasta z rozległej tradycji cywilizacyjnej. Wywód Andrzeja Radomskiego ma szanse to przeświadczenie zmienić, co będzie jego wielkim sukcesem.
Z recenzji dr. hab. Wiktora Wernera, prof. UAM