Opowieść inspirowana jest losami polskiej aktorki, którą, jak to się mawia `przerosła kariera`. Helena (imię zmienione) zaczęła wstępować przed kamerą jako młoda dziewczyna, był czas, gdy żaden kinowy hit nie mógł się bez niej obejść. Kiedy wyszła za mąż za kolegę z planu, aktora i reżysera, zaczęła się jej droga w dół. Toksyczne małżeństwo, stres, ciężar popularności sprawiły, że zaczęła uciekać w alkohol. I... uciekła bardzo skutecznie. Po latach życia wśród kloszardów zaświtała szansa wyrwania się z tego zaklętego kręgu, lecz gdy wszystko zaczęło się układać, zachorowała na raka i po krótkiej, acz nierównej walce zmarła. Tak wyglądały losy aktorki, tak też wyglądają w mojej powieści, ale tu historia Heleny przeplata się z fikcją, elementami thrillera, a nawet kryminału. Wbrew pozorom książka nie jest ponura, są w niej momenty zabawne, jest też miejsce za zadumę i refleksję.