Kto jest podpalaczem, a kto odpowiada za zniknięcie tajemniczej barmanki Weroniki? Demoniczna królowa dramatu Jadwiga, jej nieżyjąca matka Leokadia, szantażysta spragniony bigosu i pierogów, czy może, jak zwykle, wszystkiemu winni są deweloperzy? Po co leśnemu profecie drogi sprzęt RTV i co (albo kogo) na sumieniu ma kierowca autobusu? Senne miasteczko skrywa wiele mrocznych sekretów. Leon, senior rodu, na drodze do prawdy zawiedzie się na tych, którym ufał najbardziej, i zrozumie, że to on musi ochronić swoją rodzinę przed ostatecznym upadkiem.
"Wszystko będzie dobrze, Rysiu" to nie tylko kryminał. To przede wszystkim komedia absurdu, ukazująca całą gamę lokalnych ekscentryków i z humorem ogrywająca do bólu poważne problemy: odrzucenie, rozczarowanie, poczucie winy. To portret rodziny nadszarpniętej, zepchniętej na margines, poszukującej odpowiedzi na pytanie, jak sprawić, by w końcu wszystko było dobrze.