Opis
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1946.
Reprint wydania z 1939 roku "Wychowanie harcerskie"
Słowo wstępne
Przyglądając się pracy harcerskiej i sam biorąc w niej czynny udział od lat kilkunastu, zdawałem sobie sprawę z trudności, na jakie napotykają wychowawcy harcerscy. Wypływają ono bardzo często z jej nierozumienia, albo zgoła złego pojęcia o niej. Wokół bowiem odnosiłem wrażenie, że nie rozumie się celu wielu harcerskich czynności wychowawczych i ich wzajemnego związku. Cała praca jest w mniejszym lub większym stopniu improwizacją, która, niestety, w dziedzinie wychowania harcerskiego obecnie jest półśrodkiem, bo zawiera w sobie brak planu i celu wychowawczego. Działanie pełną świadomością środków i celów staje się dzisiaj jedyną rzeczywistością wychowania harcerskiego. Mało jest ludzi, obdarzonych zdolnością wychowywania i dlatego refleksja pedagogiczna staje się w tym względzie niezastąpiona.
Postanowiłem więc zdobyć się na refleksję pedagogiczną harcerstwa jako metody wychowawczej i dać pewną całość zagadnień, związanych z wychowaniem harcerskim.
Po bardzo przychylnym ustosunkowaniu się do tego zagadnienia Dr. Zygmunta Kukulskiego, profesora pedagogiki na Kat. Uniwersytecie w Lublinie, gdzie odbywałem studia w zakresie pedagogiki, przystąpiłem do opracowania niniejszej rozprawy, jako pracy magisterskiej, która obecnie ukazuje się w drukowanej formie.
Wiele zagadnień można by poruszyć pod etykietą wychowania harcerskiego i pod różnymi aspektami je rozpatrzyć. Uważałem za najwłaściwsze zacząć od życia, od momentów, które stworzyły harcerstwo: jest to jego historia, jako część wstępna i orientująca w całości zagadnienia.
Najważniejszym zagadnieniem wydał mi się problem harcerstwa jako samodzielnej metody wychowawczej, a później jako prądu wychowawczego dzisiejszej pedagogiki, którego wyższość stanowi to, że jest on metodą wyrosłą konsekwentnie z życia, a nie z teorii czy częściowych prób.
Jako prąd dzisiejszego wychowania winien wyjść on poza ramy życia organizacji i objąć szerokie masy wychowawców i młodzieży, co w skutkach dałoby to, co nazywa się uharcerzeniem. I ten problem rozważyłem.
Nie chcę tych zagadnień traktować oddzielnie jako zupełnie odciętych od dzisiejszego wychowania — odwrotnie, chcę je zbliżyć, topiąc wychowanie tradycyjne w nurtach wychowania harcerskiego.
Konsekwentnie więc rozumiem pod pojęciem „harcerski” te wszystkie możliwości oddziaływania wychowawczego poza ramami harcerstwa jako organizacji, które są zgodne w formach i treści z tym pojęciem.