✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Trudno się oderwać, bo to wciągający kawałek prozy z pogranicza thrillera i powieści obyczajowej. Główna bohaterka Marta żyje bez nadziei na lepsze jutro, w teraźniejszości i zarazem w przeszłości. Ciężar złych wspomnień jest przygniatający, jednak udaje się nie zwariować. W końcu nadarza się okazja, żeby upuścić pary. Marta zmienia swoje życie diametralnie i staje się wcieleniem przewrotności. Nabywa moc likwidowania otaczającego ją zła, narzędziami, które zawsze miała pod ręką. Ale to dopiero początek.
W tej książce zdarzy się jeszcze wiele ciekawych rzeczy. Wszystko jest jak najbardziej realne, to nie science fiction. Końcówki się nie domyślicie - nie zgadniecie, kim są tytułowi Wyleczeni i po co w ogóle są.
Czytam i dochodzę do takiego wniosku: jakiż to zmyślnie wykombinowany potrzask na czytelnika. Chcąc nie chcąc wpadasz bowiem w pułapkę przekonań pary bohaterów. Mimo, że doskonale wiesz, iż działają wbrew prawu. Ale akcja nie daje ci czasu na zastanawianie się. W trakcie trzeba wybrać, kto potwór, a kto ofiara :)
Aż boję się wyobraźni autorki odnośnie kontynuacji tej powieści. Pani Alicjo, proszę ostrzec panią doktor Martę, by jej pewność siebie nie wzięła góry nad rozwagą!