Kiedy główna bohaterka – ambitna prawniczka z warszawskiej korporacji, traci wszystko, co wydawało jej się w życiu ważne – prestiżową pracę i stabilny związek – postanawia uciec od miejskiego zgiełku. Podlaska wieś Mystków ma być tym miejscem, w którym odzyska spokój i odnajdzie prawdziwą siebie. Jednak zamiast sielanki i ukojenia zastaje tam obcy, wymierający świat, do którego nie potrafi się dostosować.
Autorka przewrotnie rozprawia się z modnym literackim schematem „wiejskiej terapii”. Zamiast romantycznej idylli dostajemy realistyczny obraz współczesnej prowincji, pełnej kontrastów i rozczarowań. To opowieść o tym, że ucieczka od problemów nie oznacza ich rozwiązania, a spełnienia nie da się znaleźć wyłącznie poprzez zmianę otoczenia.