Opis
Trudno ogarnąć myślą, jak wiele się wydarzyło, jak bardzo zmienił się świat i Polska od stycznia 1975 roku, kiedy powstał najwcześniejszy z zamieszczonych w tym tomiku wierszy. Jak zatem zmieniał się w owym czasie świat wewnętrzny autora zaprezentowanej tutaj poezji? Sami możecie to Państwo ocenić.
Dlaczego „Wyznawca skóry”? To tytuł jednego z wierszy zawartych w tomiku, a przy okazji spostrzeżenie jego autora, że to, co kochamy, co nam się podoba, jest zaledwie skórą, czyli powłoką samej rzeczy. Jednocześnie, czemuż mamy nie kochać, nie być wyznawcami tego, co jest piękne, co bezpośrednio dociera do nas i epatuje swoją zmysłową atrakcyjnością? Cała natura (również ludzkie ciało, będące jej częścią) niesłychanie nas pociąga. I nic w tym złego. Jak wszystko jednak, w miarę upływu czasu przywołana tutaj piękna skóra starzeje się i ulega rozpadowi. Wtedy staje się coś dziwnego. My, wyznawcy skóry, nie przestajemy kochać naszych - nie mieszczących się w mass-mediowych kanonach piękna - ciał, zupełnie tak jak ogrodnik kocha swój sad o każdej porze roku.