Opis
`Fortepian stał w salonie. Światło wpadające przez świeżo umytą szybę rozjaśniało pożółkłą biel klawiatury. Mały Fryderyk podbiegł do instrumentu. Wciągnął rączkę w kierunku klawiszy. `Bum, bum, bum!`. Zagrzmiały groźnie basy. Przesunął dłoń w prawo i wystukał kolejne dźwięki. `La, la, la!` - zaśpiewały struny z głębi fortepianu. Małe paluszki powędrowały do samego końca brzegu klawiatury i wtedy pokój wypełniło wibrujące `Dzyń, dzyń, dzyń!`. `O te brzmią najweselej! Chyba ktoś ukrył pod klawiszami dzwoneczki?` - zdziwił się mały muzyk... Mamo, Fryderyk znowu próbuje grać na fortepianie! - siostra Fryderyka, Ludwika, wbiegła do salonu.