✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Jeną z moich ulubionych zagranicznych autorek jest Lisa Gardner. Uwielbiam jej thrillery. Wiem, że napisane przez nią powieści zawsze mają to coś w sobie, co nie pozwala mi o nich zapomnieć. Zawsze biorę je w ciemno i wiem, że się nie zawiodę. Jej thrillery są bardzo emocjonalne i wywołują u mnie dreszczyk strachu. To jest niesamowite.
Jej najnowszym dziełem jest powieść „Zanim zniknęła”. Jest to pierwszy tom nowej serii z Frankie Elkin w roli głównej. Oryginalny tytuł tej książki to „Before she disapeard”.
Od razu zaznaczę, że przed czytaniem przygotujcie sobie wygodne siedzenie, kocyk do przykrycia, jakieś przekąski, coś do picia i nie zapomnijcie o pampersie ; - ). Historia ukryta na kartkach „Zanim zniknęła” pochłonie was na długie godziny. A i wyłączcie telefony, żeby nikt wam nie przeszkadzał.
Frankie Elkin w swoim życiu przeżyła mnóstwo tragicznych wydarzeń. Każdego dnia udowadnia sobie, że może, potrafi, da radę i nigdy się nie podda. Do końca życia będzie walczyła o swoje lepsze życie. Teraz zajmuje się odnajdywaniem zaginionych. Pomaga rodzinom w poznaniu prawdy. Niestety, do tej pory udało jej się odnaleźć tylko ciała martwych już zaginionych. Czy tym razem odnajdzie żywe osoby? Ona wkracza do akcji jak już policja, detektywi i rodziny przestają szukać. Nasza bohaterka jest zwykłą, szarą kobietą – jednak ma pewien zmysł, który pozwala jej dostrzec to czego nie widzą inni. Jest tropicielką z wyboru. Jak to jest możliwe, że policja nie potrafi odnaleźć zaginionych a ona daje radę? Poczytajcie.
W „Zanim zniknęła” Frankie zgłasza się do odnalezienia haitańskiej nastolatki Angelique Badeau. Od zaginięcia dziewczyny minął już rok. Policja do tej pory nie wpadła na jej trop. Czemu już nikt jej nie szuka? Czy policja pomoże jej w szukaniu, czy raczej zrobi wszystko, żeby nie rozwiązała tej sprawy? Co na pomoc Frankie powie brat i ciotka zaginionej? Czy dziewczyna uciekła przed deportacją? Dlaczego tak nagle zniknęła?
Sprawa będzie miała drugie dno. Nastolatki z byle powodu nie znikają z domu. Angelique była cudowną dziewczyną o gołębim sercu. Z własnej woli nie zniknęłaby z domu bez swojego brata. Co się z nią tak naprawdę stało?
Oprócz tego zaginięcia poznacie także życie naszej głównej bohaterki. Nie było idealne. Teraz koniecznie musi odnaleźć dziewczynę żywą – nie tylko dla jej rodziny, ale przede wszystkim dla siebie. Chce udowodnić sobie, że to co robi ma sens. Większość ludzi zamiast jej pomagać rzuca jej kłody pod nogi, jednak mimo wszystko ona się nie poddaje. Ma cel i chce go osiągnąć.
Bardzo dobra akcja, która nie pozwala odstawić książki na boczny tor. Fabuła – paluszki lizać. Historia, która mogłaby wydarzyć się naprawdę. Bohaterka z wieloma traumatycznymi przeżyciami. Mocno jej kibicuję. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś odnajdzie swoje własne szczęście. Znajdziecie tutaj mnóstwo emocji od szczęścia po nieszczęście – śmiech i łzy, radość i nienawiść. Oczywiście nie brakuje tutaj również uczucia strachu. Bardzo bałam się o losy naszej poszukiwanej nastolatki.
Jeżeli jeszcze nie znacie twórczości Lisy Gardner to koniecznie musicie to nadrobić, zwłaszcza jeśli jesteście fanami thrillerów i kryminałów. Śmiało wkroczcie w świat Frankie. Autorka w wyśmienity sposób opisuje świat, w którym znalazła się nasza bohaterka.
Zachęcam was do przeczytania „Zanim zniknęła”, a ja już z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu z przygodami Frankie.
Z całego serca polecam „Zanim zniknęła” - #mommy_and_books