Pojawienie się cywilizacji na Ziemi w 3 tysiącleciu p.n.e. nie było jej narodzinami, lecz odrodzeniem po globalnej zagładzie przed 12 000 lat na skutek gigantycznych rozbłysków słonecznych.
Czy w prehistorycznych megalitach zakodowane jest ostrzeżenie przed katastrofą, która może zniszczyć nasz świat?
Zaawansowana cywilizacja epoki lodowcowej poprzedzała kultury Egiptu, Mezopotamii i Indii. Z czasem ludzkość o niej zapomniała, choć wzmianki o jej rozkwicie można znaleźć w starożytnych tekstach i mitach. Ogród Edenu, relacja Platona o Atlantydzie, tablice rongorongo z Wyspy Wielkanocnej, kompleks kamiennych świątyń Göbekli Tepe, Wielki Sfinks są jej wspomnieniem.
Powodem zagłady globalnej cywilizacji sprzed 12 000 lat były rozbłyski słoneczne – zjawiska, podczas których w atmosferze Słońca emitowane są ogromne ilości energii w postaci fal elektromagnetycznych. Wywołały one wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, tsunami, pożary i ogromne powodzie. Te kataklizmy cofnęły ludzkość w rozwoju o tysiące lat.
Taką rewolucyjną tezę stawia Robert M. Schoch – jeden z najsłynniejszych obok Grahama Hancocka i Davida Hatchera Childressa kontrowersyjnych badaczy prehistorii ludzkości. Analizuje megalityczne budowle, podziemne miasta, starożytne legendy i przedstawia naukowe dowody istnienia prehistorycznej cywilizacji oraz przyczyny katastrofy, która ją zniszczyła.
W naszych czasach aktywność słoneczna wzrasta. Gigantyczny rozbłysk może się powtórzyć. Burza słoneczna uderzy w nas znowu. I unicestwi nasz świat, jeśli nie odczytamy zapisanego w megalitach ostrzeżenia z przeszłości...
Doktor ROBERT M. SCHOCH to sławny amerykański geolog i geofizyk, profesor Boston University, autor książek naukowych i popularnonaukowych. Światową sławę przyniosły mu badania geologiczne, w których dowiódł, że Wielki Sfinks powstał tysiące lat wcześniej, niż twierdzi konwencjonalna nauka...
Jest współautorem (z Robertem Bauvalem) bestsellera „Tajemnica Wielkiego Sfinksa”.