Opis
O książce Tego fatalnego ranka Lorelei obudziła się naga w cudzym łóżku. Pomimo upiornego bólu głowy próbowała sobie przypomnieć, jak i z kim spędziła ostatnią noc. Była na weselu siostry, wypiła morze szampana, a potem? Najpierw trzeba sprawdzić, kim jest facet obok. Nie, tylko nie Donovan! Wygląda jak model, ale brakuje mu klasy. Zupełnie nieodpowiedni dla dziewczyny z jej pochodzeniem. Jeśli pochwali się najnowszym podbojem, w Nowym Orleanie będzie huczeć od plotek...Fragment książki Przebudziła się naga w cudzym łóżku, a uczucie dyskomfortu wzmogło się jeszcze, gdy dostrzegła, że ktoś śpi obok.Mężczyzna.Jasne światło poranka, które wdzierało się pod zaciśnięte powieki Lorelei LaBlanc, potęgowało ból głowy, gdy z wysiłkiem próbowała połapać się w tym, co też, do jasnej cholery, mogło się wydarzyć... a konkretnie z kim tak naprawdę spędziła tę noc.Przymusiła się, by leżeć nieruchomo, bo gdyby zerwała się z pościeli, mogłaby przebudzić niezidentyfikowanego kochasia, a nie chciała stawiać temu czoła, zanim nie złoży do kupy wydarzeń tej nocy. Myśl, Lorelei, myśl.Niestety miała potężnego kaca, więc myślenie było bolesnym procesem. Jak dużo wypiła szampana?Wesele Vivi i Connora przebiegło gładko, bez żadnych zgrzytów, czterystu gości bawiło się doskonale. Kościół jeszcze nigdy nie był tak pięknie przystrojony, zarządzający hotelem przeszli samych siebie w perfekcyjnej organizacji, wystrój i jedzenie były bez zarzutu. Siedziała przy głównym stole, ale kiedy zaczęły się tańce, a szampan popłynął szeroką strugą... Od tego momentu wspomnienia zaczęły się zamazywać, choć pamiętała drobną, pozbawioną napastliwości wymianę zdań z Donovanem St. Jamesem na temat...