Opis
Zarząd komisaryczny stanowi zaledwie jeden z elementów sprawowania nadzoru nad samorządem terytorialnym, jednak jego specyfika, polegająca na władczym ingerowaniu władzy państwowej w sprawy lokalne sprawia, że instytucja komisaryczności stanowi interesujący przedmiot badań zarówno dla historyka prawa, jak i politologa. Częstotliwość wykorzystywania zarządu komisarycznego w samorządzie terytorialnym międzywojennej Polski pozwalała domniemywać, że wprowadzenie tej instytucji nie wynikało z racjonalnych przesłanek, lecz z samowoli aparatu administracji państwowej, kierowanego politycznymi pobudkami.
W pracy podjęto się zadania odnalezienia genezy komisaryczności w polskim ustawodawstwie oraz wskazania kierunku jej ewolucji nie tylko na podstawie aktów prawnych, ale także opinii doktryny prawa. Powszechnie funkcjonujący zarzut wobec władz rządowych o wykorzystywanie instytucji nadzoru, a w tym również zarządu komisarycznego, jako instrumentu do przejęcia władzy w jednostkach samorządu terytorialnego, skłoniło do udowodnienia tej tezy. W tym celu posłużyło przeanalizowanie świadczących o tym przykładów, ze zwróceniem szczególnej uwagi na specyficzne uwarunkowania każdego z nich okres wprowadzenia zarządu komisarycznego, wykorzystaną argumentację i podstawy prawne do rozwiązania organów ustrojowych, a także sytuację polityczną, społeczną oraz gospodarczą nadzorowanego podmiotu.
W pracy wykorzystano opisy funkcjonowania samorządów dużych miast wydzielonych z powiatu, będących jednocześnie odrębnymi powiatami miejskimi dla celów administracji ogólnej, które stanowiły najbardziej charakterystyczne przykłady ustanowienia zarządu komisarycznego w okresie międzywojennym, szeroko komentowane przez zainteresowanych tą instytucją prawną. Na 14 wielkich miast, aż 12 doświadczyło wykorzystania przez władzę nadzorczą uprawnień, umożliwiających wprowadzenie mianowanego komisarza rządowego do ich samorządów. W dwóch kolejnych miastach Chorzowie i Katowicach, ograniczono się do ustanowienia komisarycznej Rady Miejskiej, co oznacza, że żadne z dużych miast Polski nie obroniło się przed władczą ingerencją organów nadzorczych. Był to efekt rosnącej polityzacji prawa, wynikającej ze zmiany ideologii państwowej po zamachu majowym, która prowadziła do wzmocnienia pozycji administracji państwowej względem podległych podmiotów i traktowania jej przez polityków jako narzędzia do osiągania partykularnych celów.